Wasze zakończenie Naruto

MissyCalifornia

Puszczajcie wodze fantazji. Możecie powiedzieć wszystko bo jak zauważyliście nie ma jeszcze regulaminu[ Wulgaryzmy O__o- przejdą xD] . Lekki offtop nic nie zrobi Wink

-------------
Za błędy prze-pra-szam Smile

MsWera

Na pewno nie pozwolę, żeby zginęli główni bohaterowie (Serio. Skopię du** Kisielowi jeśli coś takiego zrobi Evil or Very Mad

) Sasuke się "obudzi", przejdzie na jasną stronę chakry po usłyszeniu prawdy o Madarze, połączy z Naruto siły, razem go pokonają, Sasek wróci do wioski, i... i... i wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie. Exclamation

[Sama nie wierzę w to co piszę... -_-''']

MissyCalifornia

Ja bym chciała żeby Naruciak teraz skopał d..e Kisame. Tak po kolei wybijał resztkę Akatsuki ( jeśli jest co jeszcze wybijać ) pomijając Jastrzębia. O Suigetsu i Juugo nic nie napiszę bo jakoś słuch o nich zaginął w kraju Żelaza. Ej zaraz, przecież Jastrzębia już nie ma. A kit. No to Naruciak walczy z Saskiem i nagle wkracza Madzia. Wyjawia wszystkie sekrety Sasuke [ że jest jego marionetką- chce zobaczyć wtedy mine Sasa Very Happy

]. Ten wkurzony łączy siły z Naruto. Jest wielka epicka walka: Naruto, Sasuke, Konoha przeciw Madarze i bijuu. Potem Konohańczycy wygrywają, Naruto na hokage bo Tsu idzie na emeryture. Sasek odbudowuje klan z Sakurcią, Naruto z Hinatą i happy end. No i jeszcze zobaczymy twarz Kakashiego i jego laske. 8D
Jak się rozpisałam...

MsWera

Ale... ale... Jeśli Sasek w twojej wersji będzie z Haruno, to czemu do diaska Hinata musi być z Naruto..? Shocked

I don't wanna...! T.T
Ale całkiem całkiem zakończenie. Innego to sobie nie wyobrażam, szczerze mówiąc. Albo raczej - nie chcę sobie wyobrażać innego końca.

MissyCalifornia

Bo zwykle Hinata jest przypisywana Naruto, dlatego tak napisałam Razz

Dziękuję za pochwałę. Najbardziej pragnę tej epickiej walki Very Happy

MsWera

Nie no. Znając życie, to pewnie skończą razem... Eh... -___-'' (NaruHina, znaczy się) Co do Sakury i Saskłacza to wciąż nie wiem co myśleć.

MissyCalifornia

Ja też nie wiem co o nich myśleć. A tak a propos- ciekawe czy Saskłacz przeprosi za to ze opuścił wioskę? Very Happy

MsWera

Zwariowałaś?! XD Sasuke przepraszający? To jakiś koniec świata normalnie. Nie jestem w stanie tego zobaczyć... Shocked

(Znaczy - w wyobraźni xD)

MissyCalifornia

Sasuke: <smutna minka><na kolanach> Prze-pra-szam...
Ja jestem w stanie^^

MsWera

Na... kolanach..? Shocked

Nie dość, że szok, to jeszcze śmiech mi się urwał z gardła. xD Nie. Sasuke na kolanach mi jakoś nie pasuje...

Już prędzej mogę sobie wyobrazić coś jak: Podchodzi bliżej (załóżmy, że Saku i Naru stoją niedaleko sami), nagle stanie jakieś 2 metry od nich. Spojrzy na nich krótko, po czym przymknie oczy biorąc wdech i wydusi tym swoim głosem (*.*): Przepraszam...

MissyCalifornia

Ja tą moją wersje pisała właśnie dla śmiechu. Jak widzę to mi się udało. Cool

MsWera

Udało, udało. Wink

A tak w ogóle to zastanawiam się jaką rolę odegra Kabuto (albo Kabutomaru - różnie go teraz nazywają) Hmm... Confused